Od kilku lat szyję dla moich bliskich poduszki. Zwykle na urodziny lub inne okoliczności. Zainspirowały mnie dziewczyny, które szyły poduszki w ramach akcji "Za jeden uśmiech". Postanowiłam spróbować swoich sił. Z wyszywaniem nie było problemów, bo robię to od lat, ale znalezienie fajnych, kolorowych i komponujących się materiałów do uszycia samej poduszki - było czasami kłopotliwe. No, ale oceńcie sami czy udało mi się dopasować kolory a potem (w miarę) estetycznie uszyć te cudeńka :)
Poduszki dla miłośniczek butów
Druga również kocha buty ale z płozami
Ta "bucikowa" lepiej wygląda jak jest wypchana :) No, ale ta z łyżwą to mistrzostwo świata - moim zdaniem zdecydowanie najlepsza ze wszystkich, które uszyłaś do tej pory.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, żal na niej główkę kłaść, taka jest piękna ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne poduchy !! Bardzo ciekawa i kolorowe :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń